Nikogo nie trzeba przekonywać o zaletach wycieczek rowerowych. Niezwykła swoboda, aktywność fizyczna i wiatr we włosach to coś, czemu nie jest w stanie oprzeć się większość z nas. Dodatkowo zbliżające się lato zachęca do wypadów nad morze. Wniosek jest prosty. Czas na podróż rowerem w kierunku polskiego Bałtyku. Jaką trasę wybrać? Jak przygotować pojazd do krótkiej albo dalekiej podróży? Co ze sobą zabrać?
Jak przygotować rower na podróż polskim wybrzeżem?
Niezależnie od tego czy wybierasz się na krótszą czy dłuższą wycieczkę, konieczne jest właściwe przygotowanie roweru do jazdy. Tak, aby nic nie zaskoczyło Cię w trakcie podróży. Przed wyjazdem koniecznie wyczyść sprzęt, a następnie nasmaruj łańcuchy. Substancja powinna wpłynąć we wszystkie zakamarki. Następnie skontroluj stan opon. Zazwyczaj wystarczy je napompować, jednak może się okazać, że konieczna będzie ich wymiana. Dzieje się tak w momencie, kiedy guma ulegnie odkształceniu. Krok następny to sprawdzenie stanu hamulców. Najlepiej wykonaj powolną jazdę próbną po podwórku, delikatnie testując ich siłę. Jeśli wszystko jest w porządku, możesz przystąpić do sprawdzenia, czy Twój rower posiada niezbędne oświetlenie. Przyda się ono szczególnie wówczas, jeśli na trasie zastanie Cię mrok. Lampki rowerowe zazwyczaj zasila się bateriami, a te mogą się wyczerpać. Jeśli jest taka potrzeba, wymień je. To fundament bezpiecznej jazdy, nawet jeśli zamierzasz przejechać tylko kilkaset metrów.
Jak spakować się na wycieczkę rowerową nad morze?
Wszystko zależy od tego, w jak daleką podróż się wybierasz. Jeśli zdecydujesz się na trasę kilkunastokilometrową, prawdopodobnie jeszcze tego samego dnia znajdziesz się z powrotem w domu. Trasa dłuższa niż 100 km zazwyczaj wiąże się koniecznością rezerwacji noclegu. Wówczas nie obejdzie się bez piżamy, ręcznika, kosmetyków i ubrań na zmianę. Sakwa rowerowa to przedmiot, który zdecydowanie ułatwi Ci spakowanie wszystkich niezbędnych rzeczy. Od lekkich koszulek po ciężkie, polarowe bluzy. Świetnie sprawdzą się także torby na bagażnik. Dzięki nim nie odczujesz dodatkowych kilogramów nawet podczas jazdy pod stromą górę. Zapewnią one właściwe rozłożenie ciężaru na rowerze. Co jeszcze warto wziąć na taką wyprawę? Łatki samoprzylepne, dzięki którym w łatwy sposób naprawisz przebitą oponę. Już niejednemu rowerzyście uratowały wycieczkę! Posiadając wszelkie niezbędne informacje przydatne przed wyruszeniem w drogę, można zacząć zastanawiać się, gdzie najlepiej wyruszyć w podróż.
Z Gdańska na Hel, czyli 100 km na rowerze
Zaczynamy od dłuższej trasy, która ciągnie się przez prawie 100 km. Jest jednak stosunkowo łatwa. Bez problemu pokonają ją zarówno dzieci, jak i aktywne osoby starsze. Podróż rozpocznij w Gdańsku. Dróżkami przy plaży lub Aleją Zwycięstwa kieruj się w stronę Sopotu, a następnie Gdyni. Co dalej? Czas wyruszyć na północ. Asfaltowymi drogami, ale stosunkowo rzadko uczęszczanymi przez samochody, dotrzesz najpierw do Pucka, a następnie do Władysławowa. Potem zostanie do pokonania już tylko 40 km, które wiodą prosto przez Półwysep Helski. I jesteś na miejscu! Cóż to byłaby jednak za wycieczka rowerowa nad morzem bez atrakcji po drodze. Będąc w trasie, możesz zatrzymać się:
- na molo w Sopocie – miejscu mocno turystycznym i zazwyczaj zatłoczonym, jednak zdecydowanie wartym uwagi;
- w porcie morskim w Gdyni – obok niego znajdziesz Skwer Kościuszki, czyli najbardziej reprezentacyjną część miasta;
- w porcie rybackim we Władysławowie – miejscu pełnym statków i kutrów, które zostało zbudowane w pierwszej połowie XX w.;
- obok wieży widokowej w Jastarni – roztacza się z niej piękny widok na morze.
Z Koszalina do Mielna, czyli 13 km na rowerze
Trasa rowerowa nad morzem prowadząca z Gdańska na Hel brzmi świetnie, ale jednak szukasz czegoś krótszego? Chcesz mieć pewność, że poradzi sobie z nią nawet mały szkrab lub osoba, która na co dzień unika aktywności fizycznej? Wycieczka z Koszlina pełnego wielkomiejskiego szumu do Mielna nad morzem spełni Twoje oczekiwania! To 13 kilometrów bez stromych wzniesień, które pokonasz w 30-40 minut. Z Koszalina należy wyjechać drogą nr 11 i kierować się na wschód. Następnie skręć w prawo w drogę 165 i kieruj się cały czas na północ. Wkrótce Twoim oczom ukarze się błękitna woda sięgająca aż do horyzontu. Choć wybierając krótką trasę rowerową, raczej nie możesz liczyć na taką ilość atrakcji jak przy dłuższej, z pewnością znajdziesz coś, co Cię zachwyci.
- Wyjeżdżając z Koszalina natrafisz na tereny leśne. Zatrzymaj się tam, aby pobyć sam na sam z naturą.
- W Mścicach warto zatrzymać się w Muzeum Aut Zabytkowych.
- Docierając do Mielna, odwiedź Pomnik Morsa i Promenadę Przyjaźni.
